www.tcpvelmar.fora.pl
Forum TCP Velmar Team
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.tcpvelmar.fora.pl Strona Główna
->
Mazovia MTB
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Wyścigi
----------------
Mazovia MTB
MTB Marathon
Szosa
WaypointRace
Treningi
----------------
Wspólna Jazda
Po Treningu
----------------
Hyde Park
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Filip
Wysłany: Pon 22:47, 04 Sie 2008
Temat postu:
jak zwykle dziękuje za fotkę, coś nie mam szczęścia do tych dziesiątków fotografów na trasie. Gratulacje dla Sławka, Darka i Marcina którzy punktowali dla nas w Nidzicy, dzięki nim wskoczyliśmy na 8 miejsc w klasyfikacji drużynowej.
Tak żeby tradycji stało się zadość, kilka słów moich wspomnień z trasy
Jak na warunki Mazovii to wyścig z całą masą podjazdów i zjazdów, suma przewyższeń ok 800 metrów, czyli jak na ten cykl całkiem sporo.
Zgodnie ze świecką tradycją start ostro, może nawet za ostro, tętno oscylowało w okolicach 180. Na całe szczęście asfalt szybko się skończył i tempo spadło. Już pierwszy podjazd, w okolicach 9 km, przypomniał o słabości na podjazdach. Jak tylko teren się wypłaszczał to podganiałem, ale "wyścigi wygrywa się na podjazdach". Może to kwestia rozgrzania, ale późniejsze podjazdy szły o wiele lepiej, ogólnie dobrze się jechało, podczepiając się szybszych, odpoczywając co jakiś czas, udawało się częściej wyprzedzać niż być wyprzedzanym. Ostre tempo na początku nie pozostało bez wpływu na ostatnie 10 km, gdzie zaczęły się problemy z podskurczami ( może to wina izotonika przed startem ). Na rozjeździe GIGA/MEGA miałem kilkanaście metrów straty do ludzi przede mną i tyle samo do ludzi za mną. Przed samym rozjazdem dojechał do mnie gość i zaproponował poza grupką, niestety nie utrzymałem tempa i ostatnie kilometry pokonałem w samotności. Jeszcze na polnej drodze udało mi się dogonić jednego człowieka, chyba z Legionu, później już tylko asfaltem do mety.
Wynik nieco słabszy niż ostatnio, nie udało się uciułać 441 pkt to klasyfikacji sektorowej no i pierwszy raz wskoczyłem do pierwszej 40tki w M2
Admira
Wysłany: Pon 22:24, 04 Sie 2008
Temat postu:
Słyszałam opinie wielu zawodników, żaden nie narzekał na trasę. Wszyscy, tak jak Ty, Filip, byli zachwyceni różnorodnością.
No i pogoda dopisała.
Fotorelacja z maratonu w Nidzicy:
http://picasaweb.google.pl/Admira07/20080803NidzicaMazoviaMTBMaraton
Filip
Wysłany: Nie 20:54, 03 Sie 2008
Temat postu: Nidzica
ależ to był fajny maraton, wszystko tam było, zjazdy, podjazdy, drogi proste, drogi kręte, kamieniste, piaszczyste, kto nie był niech żałuje.
51 km, orientacyjne przewyższenia według mojego licznika ok 800 metrów, co dla Mazovii jest wartością oszałamiającą, na pewno górscy maratończycy też by znaleźli podjazd dla siebie.
Później napisze cosik więcej, teraz czas spać
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin