www.tcpvelmar.fora.pl

MAREK

Niedziela 20.04. Kto nie jedzie na wyścig, zapraszam na trening.
9.00 pod wiaduktem. Jedziemy na Brwinów-Błonie. 80km, trochę powieje to nie będzie lekko.

Filip

jak na razie to się zanosi na zwiększoną wilgotność

ostro było, mi wyszło ~95 km, odcinek z Czosnowa do Łomianek dał ostro w kość, dobrze że jest tam ten sklep Twisted Evil

i można było stanąć.
dobrze że zaczęliśmy pod wiatr, miło się wracało Mr. Green

Wolny

Witam
Powiedzcie mi Panowie czy jeździcie po szosie czy raczej las i czy można z Wami pojeździć (dużą stanowicie grupę?, średnie tempo?) - nie w najbliższym czasie bo mi się nawarstwiły imprezy rodzinne, ale wkrótce, generalnie przygotowuję się do Mazovii w Czarnej Białostockiej.
PZDR
Jacek

Filip

generalnie las ( kampinos ) ale dziś warunki były bardzo błotniste i pojechaliśmy tzw Tour de Campinos ( z Piastowa, przez Błonie, Leszno, Roztokę, Czosnów, Łomianki do Piastowa ) w sumie wyszło ~90 km. Tempo jest zmienne, na początku ok 25 km, tempówki powyżej 30 ( czasem grubo Twisted Evil

) i na koniec spokojny rozjazd.
Przez kampinos tempo oscyluje wokół 25.
Najlepiej przyjechać, przejechać się i zobaczyć, ale nie za tydzień bo wtedy jest mazovia w Łodzi, ale za 2 tygodnie zapraszamy

MAREK

JUTRO 18.05 jak zawsze Piastów 9.00
Przygotujcie się na mocny trening +-90km i zdrowe tempo.
Jeśli będzie lało to nie jedziemy, przy lekkim opadzie zmniejszymy najwyżej dystans.

MAREK

Wczoraj wyszło mi prawie 110km, ale zleciało momentalnie. Jazda w lesie niesamowita, mimo suchego piachu miłe wrażenie. Kto jechał z przodu miał szanse spotkać stadko dzików. Potem epickie próby pozostawienia kolegów przez Williama, całe szczęście w jednym przypadku nie udane. Potem na szosie powolne dożynanie organizmu z niesamowitym finiszem w Pilaszkowie gdzie królem sprintu okazał się Grzegorz K. No no, chyba zrobiliśmy właściwe przetarcie przed Supraślem.
ps.Mam nadzieję że nie byłem jedyną osobą która całe popołudnie spędziła leżąc nieruchomo na kanapie. Taki los-5 godz.jedziesz a 15 zdychasz...

Filip

po 15 poszedłem spać i wstałem dopiero po 20 ale dziś bardzo miło mi się jechało do pracy, nawet ostro się jechało i potrafiłem utrzymać ~35 po równym. ciekawe jaki wpływ na wczorajszą dyspozycję miał sobotni alleycat, niby tylko 40 km ale non stop na 110% mocy, bo już pod koniec trenigu brakowało mi sił, na szczęście wchłonąłem 2 snickersy i dojechałem do cukierni Very Happy

choć przeżyłem rozczarowanie jak w płochocinie pojechaliśmy w prawo nie w lewo

MAREK

Jutro Boże Ciało. Ruszamy o 9.00 z Piastowa.
Będzie ok 50km, bo w sobote wyścig. Więc trening do 2 godz. Będą fajerwerki, kto lubi na beztlenie zapraszam.

MAREK

Niedziela 1.06 jak zwykle 9.00 pod wiaduktem.
Jutro mnie nie będzie, jadę na Mistrzostwa Polski na czas. Trasę wybierzcie sami.

MAREK

15.06 Tour de kampinos. ok90km. 9.00 pod wiaduktem. Jest zakaz wjazdu do lasu wiec szosa. Ruszamy w strone Błonia.

MAREK

6.07 niedziela. jak zawsze 9.00 pod wiaduktem. Jutro ustalimy czy szosa czy las.